Zbocze w Chęcinach jednak zabytkowe
Południowe zbocze zamku w Chęcinach, gdzie ma powstać osiedle domków jednorodzinnych, należy wpisać do rejestru zabytków – uznał minister kultury i dziedzictwa narodowego. Inwestor zapowiedział odwołanie się do sądu.
Południowe zbocze zamku w Chęcinach, gdzie ma powstać osiedle domków jednorodzinnych, należy wpisać do rejestru zabytków – uznał minister kultury i dziedzictwa narodowego. Inwestor zapowiedział odwołanie się do sądu.
To kolejna decyzja w sprawie, która budzi kontrowersje od kilku lat, gdy opolska spółka Terra ogłosiła plany budowy “Osady Podzamcze”, czyli osiedla mieszkaniowego na 150 domów. Konserwator zabytków uznał wtedy, że inwestycja będzie psuła historyczny widok. Inwestor odwołał się do ministra, argumentując m.in., że konserwator zabytków nie może wypowiadać się na temat budów na terenie nieobjętym ochroną. Ministerstwo nakazało ponowne rozpatrzenie sprawy, a konserwator po powtórzeniu procedur zdecydował, żeby teren pokrywający się z częścią “Osady” wpisać na listę zabytków jako “otoczenie zabytku – teren południowego przedpola historycznego układu urbanistyczno-krajobrazowego Chęcin z ruinami średniowiecznego zamku”. 18 października minister kultury utrzymał tę decyzję w mocy. – W praktyce oznacza to, że zabudowa wykonana musi być zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego i spełniać wytyczne konserwatorskie – tłumaczy Janusz Cedro, wojewódzki konserwator zabytków. Od decyzji ministra można się odwołać w ciągu 30 dni do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
– I na pewno skorzystamy z tej możliwości. Jestem przekonany, że wynik będzie dla nas pozytywy – mówi Piotr Wojnar z Terra s.c.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielc