Zakładanie firmy w 8 dni – mit, czy rzeczywistość
Czy jest możliwe założenie firmy w 8 dni, a termin 30 dniowy jest rzeczywistą przeszkodą dla przedsiębiorców? Na te pytania starali się znaleźć odpowiedź członkowie grupy konsultacyjnej zaproszeni do współpracy w związku z realizacją Planu Działania na rzecz rozwoju i wzrostu zatrudnienia w regionie świętokrzyskim „Lagging Regions” zaproponowanego przez Komisję Europejską. Spotkania, w ramach inicjatywy koordynuje Departament Polityki Regionalnej Urzędu Marszałkowskiego, a grupy robocze skupiają się na jak największej pomocy dla przedsiębiorców, dopasowaniu szkolnictwa zawodowego do rynku pracy, a także lepszego wykorzystania środków w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020.
Uczestnikami spotkania, które odbyło się 2 czerwca były podmioty bezpośrednio zaangażowane w proces zakładania nowych podmiotów gospodarczych. Nie zabrakło przedstawicieli przedsiębiorców, co pozwoliło na bezpośrednie zweryfikowanie analizowanego problemu. Spotkanie prowadzili eksperci z Banku Światowego, którzy przedstawili wyniki raportu „Doing Business in Poland”, w którym zaprezentowali średni czas zakładania firmy w poszczególnych województwach.
Uczestnicy grupy konsultacyjnej jednoznacznie uznali, że najpilniejszą potrzebą jest zachęcenie osób planujących założyć firmę do korzystania z systemu elektronicznego (S-24). Prezes Sądu Rejonowego Jan Klocek zwrócił uwagę, że w województwie świętokrzyskim jedynie ok. 15% podmiotów gospodarczych korzysta z tej możliwości. Dodał, że kolejnym problemem jest brak pomocy pranej dla przedsiębiorców, co skutkuje błędami formalnymi, a w konsekwencji odrzuceniem wniosku i wydłużeniem procedury o kolejne dni.
– Dla mnie termin 30 dni procesu rejestracyjnego nie stanowi problemu. Zakładanie firmy to naturalny proces, który trwa, a przedsiębiorca może w międzyczasie rozpocząć przygotowanie do prowadzenia biznesu – podkreślała Laura Godek-Miąsik, właścicielka firmy LYOFOOD.