Dobiegają końca prace archeologiczne na placu przy kościele Świętego Wojciecha w Kielcach. Dzięki wykopaliskom dziś już można stwierdzić, że początki osadnictwa w Kielcach sięgają jedenastego wieku. Przypomnijmy, że przy okazji remontu nawierzchni placu znaleziono tam pozostałości najstarszej w naszym mieście chaty – półziemianki.

Dobiegają końca prace archeologiczne na placu przy kościele Świętego Wojciecha w Kielcach. Dzięki wykopaliskom dziś już można stwierdzić, że początki osadnictwa w Kielcach sięgają jedenastego wieku.

 

Przypomnijmy, że przy okazji remontu nawierzchni placu znaleziono tam pozostałości najstarszej w naszym mieście chaty – półziemianki. „W tej chwili odkryty jest już cały obiekt” – mówi Waldemar Gliński, archeolog: „O wymiarach 4 na 4,5 metra z zachowanym piecem; mamy około 1500 fragmentów naczyń glinianych, w tym z białej gliny.”

 

W trakcie prac natrafiono również na cmentarz przykościelny. “Odkryto 30 grobów” – podkreśla Gliński: „Wyposażenie tych grobów wskazuje na wiek XVIII: medaliki, krzyże, dziecięce korale.”

 

Zebrany materiał posłuży badaniu antropologicznemu: „Z tych badań dowiemy się czegoś nowego o populacji ludności Kielc XVIII wieku – na co chorowali, dlaczego umierali, myślę, że to będzie bardzo istotny przyczynek do poznania historii naszego miasta.”

 

“Całość zebranej dokumentacji, fotografie i filmy zostanie przekazana do Muzeum Historii Kielc, gdzie odtworzony zostanie cały obiekt ,łącznie z ceramiką i piecem” – dodaje Waldemar Gliński.

 

 

Źróło: http://www.plus.kielce.pl/