Wicepremier Piotr Gliński gościł w michniowskim mauzoleum
Wicepremier Piotr Gliński, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu odwiedził województwo świętokrzyskie. Premier gościł w Michniowie, gdzie zapoznał się z realizacją przygotowywanego Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich. W wizycie w muzeum wzięli udział również przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Andrzej Pruś i marszałek województwa Andrzej Bętkowski.
– Michniów to jest miejsce święte, a jednocześnie dla każdego z nas to instytucja pamięci. Każda wspólnota stara się dbać o swoją tożsamość i pamięć, dlatego też naszym obowiązkiem jest dbanie o historię, pamięć o sytuacjach z przeszłości, które świadczą o próbie ludzkiej kondycji – powiedział podczas wizyty w Michniowie premier Piotr Gliński. – To bardzo ważne mauzoleum, symbol martyrologii polskiej wsi. Ponad milion mieszkańców wiosek zginęło podczas II wojny światowej, a Michniów to symbol eksterminacji i agresji wobec polskiego narodu, miejsce zbrodni, a także pomnik dla ofiar mordu. Wieś dla nas zawsze stanowić będzie zalążek polskości, z jej potencjałem rozwoju, tradycją, kulturą, zasobami wiedzy, religią. Musimy i chcemy pamiętać o takich miejscach i o tej często trudnej, bolesnej pamięci. Tym, którzy polegli, jesteśmy to winni – dodał premier.
Michniów to symbol martyrologii wsi polskich. Tu właśnie 12 i 13 lipca 1943 r. żołnierze niemieccy wymordowali 204 osoby, w tym 103 mężczyzn, 53 kobiety i 48 dzieci. Wieś doszczętnie spalono, a znaczna część ofiar spłonęła żywcem. Zabroniono również jej odbudowy. Powodem dokonanego aktu zbrodni była pomoc udzielana przez miejscową ludność oddziałom partyzanckim oraz przynależność mieszkańców do szeregów Armii Krajowej.
– Jesteśmy w Sali Ciszy, gdzie każdy zwiedzający i oglądający eksponaty chce krzyczeć, patrząc na ogrom cierpienia, widząc ekspozycję przypominającą zbrodnię okresu II wojny światowej, świadectwo mordu – powiedział marszałek Andrzej Bętkowski. – Pragnę przypomnieć słowa papieża Jana Pawła II: Świat powinien wiedzieć, ile nas, Polaków, kosztowało prawo do swojego miejsca na ziemi. Podkreślam, że ideą mauzoleum będzie zachowanie pamięci o ofiarach, jakie poniosła wieś polska w olbrzymiej zawierusze wojennej – dodał marszałek.
W uroczystym spotkaniu uczestniczyli również parlamentarzyści Krzysztof Lipiec, Anna Krupka, Agata Wojtyszek, Krzysztof Słoń, wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz oraz zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Mateusz Szpytma.
Historia michniowskiego mauzoleum sięga pierwszych lat powojennych, pamięć o tragicznych wydarzeniach była pielęgnowana przez mieszkańców, utworzono także Izbę Pamięci, w której znalazła się ekspozycja pamiątek pozostałych po zamordowanych. Stopniowo, zmieniając technikę prezentacji i narracji historycznej, Izba Pamięci ewoluowała, przekształcając się w Dom Pamięci o tej tragedii i zbrodni. W 1984 roku powołany został Komitet Organizacyjny Budowy Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskiej w Michniowie. W 2009 r. ogłoszony został konkurs na projekt gmachu muzeum, w którym zwyciężyła pracownia Nizio Design International. Rok później rozpoczęły się prace budowlane, zakończone jesienią ubiegłego roku. Obecnie dobiegają końca prace przy stałej ekspozycji muzealnej.
Mauzoleum ma być ośrodkiem wymiany myśli i doświadczeń historycznych. Forma budynku oraz multimedia, które uatrakcyjnią zwiedzanie, dodatkowo będą sprzyjać przyswajaniu wiadomości o tragicznych losach Polaków w okresie II wojny światowej. Zgodnie z koncepcją architektoniczną Mauzoleum to jeden długi budynek, podzielony na segmenty o powierzchni około 2000 metrów powierzchni wystawienniczej. Budynek ma postać Domu – Chaty, składa się z segmentów zamkniętych i otwartych. Na całej długości budynku zostały wykonane przerwy w ścianach – przeszklone przegrody oddzielające od siebie poszczególne części. Nocą monument będzie przypomniał zwiedzającym płonące wsie i chaty. Poprzez przegrody zwiedzający będą mieli możliwość wyjścia na zewnątrz, gdzie – po obu stronach budynku – zostały ustawione czterometrowe krzyże, wykonane z nadpalonego drewna.