Kolejne trojaczki przyszły na świat w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Dwie dziewczynki – Lena i Maja oraz chłopiec – Mikołaj urodziły się 21 września – informuje Anna Mazur-Kałuża, rzecznik prasowy szpitala.

 
Poród przez cesarskie cięcie odbył się w 33 tygodniu ciąży. Był przygotowywany od dłuższego czasu. Kobieta i dzieci była pod stałą opieką lekarzy z placówki na Czarnowie. – Pacjentka z niewielkimi przerwami spędziła w szpitalu osiem tygodni – informuje doktor Grzegorz Wydrzyński – zastępca kierownika Kliniki Położnictwa i Ginekologii WSzZ.
W porodzie brało w nim udział łącznie kilkanaście osób, w tym: trzy zespoły neonatologiczne, dwóch położników, anestezjolodzy.    
Dwoje z noworodków wymagało reanimacji – ze względu na zaburzenia czynności serca i oddechu. – To jest cena życia. Żeby uratować te dzieci trzeba było zaangażować doskonale wyszkolony zespół, bo liczyły się sekundy – podkreśla doktor Grażyna Pazera – kierownik Kliniki Neonatologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.

Lena, która urodziła się pierwsza ważyła 1870 gram, drugi – Mikołaj miał 2030 gram, trzecia – Maja 1300 gram. Przez pierwsze dni po przyjściu na świat maluchy wymagały pomocy w oddychaniu. – W tym momencie ich życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo, jesteśmy pełni nadziei, że wszystko będzie dobrze – informuje Grażyna Pazera. Dodaje, że dwoje dzieci przebywa w łóżeczkach, a najmniejsza dziewczyna, ze względu na niską masę ciała, leży jeszcze w inkubatorze.

Rodzice trojaczków: Anna i Łukasz mają już trójkę starszych dzieci: 2-letniego Oskara, 3-letniego Igora i 5-letnią Klaudię. Rodzina mieszka w Starachowicach. Mama przyznaje, że jest niezwykle szczęśliwa z urodzenia trojaczków, zdaje sobie jednak sprawę z wyzwania, jakie stoi przed nią i ojcem dzieci. Para liczy na pomoc ludzi dobrej woli.  

To już trzecie trojaczki urodzone w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach od 2013 roku, kiedy to w placówce stworzono III poziom opieki perinatalnej.