Jego celem jest pozyskiwanie żywności, która jest w nadprodukcji, a później przekazywanie jej najuboższym. Dotychczas byliśmy przedostatnim miastem wojewódzkim, które nie miało takiego ośrodka.

Jego celem jest pozyskiwanie żywności, która jest w nadprodukcji, a później przekazywanie jej najuboższym. Dotychczas byliśmy przedostatnim miastem wojewódzkim, które nie miało takiego ośrodka.
Żywność gromadzona w Banku pochodzi z Unii Europejskiej, od producentów krajowych, hurtowników oraz ze zbiórek, od darczyńców indywidualnych. Jej dystrybucją zajmują się organizacje pozarządowe, które znają skalę potrzeb w lokalnym środowisku.
W tworzeniu kieleckiego Banku Żywności początkowo pomoże diecezjalna Caritas, która od wielu lat prowadzi zbiórki produktów i posiada zaplecze logistyczne.
Współpracę i pomoc oferuje również, istniejący od 10-ciu lat, Bank Żywności w Ostrowcu Świętokrzyskim, który swą pomocą w województwie świętokrzyskim obejmuje ok. 30 tys. osób i cały czas stara się odpowiadać na potrzeby najuboższych.
Na dożywianie dzieci w szkołach w tym półroczu przeznaczono 32 mln zł z budżetu wojewody. Jak zapewnia Joanna Janiszewska – Bujała dyrektor Wydziału Polityki Społecznej, w żadnej świętokrzyskiej gminie nie zabraknie pieniędzy na dożywianie. Jednak skala potrzeb wzrasta z każdym rokiem.
Powstający w Kielcach Bank Żywności pierwszą zbiórkę przeprowadzi już 28 i 29 września czyli w ostatni piątek i sobotę miesiąca. Zebrane produkty trafią do rodzin najuboższych.

Źródło: Radio Plus