Tysiące fanów piłki ręcznej pojawiło się we wtorkowy wieczór na kieleckim Rynku, by fetować z drużyną Vive Tauronu Kielce trzy wywalczone w minionym sezonie trofea – Mistrzostwo Polski, Puchar Polski i tytuł najlepszej drużyny Europy. Podziękowaniom składanym na ręce zwycięzców tegorocznej Ligi Mistrzów i prezesa klubu Bertusa Servaasa nie było końca, wśród gratulujących był także marszałek województwa Adam Jarubas. Niedzielna wygrana kieleckiej drużyny w Final Four Ligi Mistrzów z węgierskim MVM Veszprem to największy sukces nie tylko kieleckiego, ale i polskiego szczypiorniaka w historii.

Świętowanie największego triumfu w historii klubu zawodnicy Vive Tauronu Kielce rozpoczęli od uczestnictwa w mszy świętej odprawionej w kieleckiej Katedrze. Następnie słynnym papamobile, przy głośnym aplauzie mieszkańców, dotarli na kielecki Rynek, gdzie czekało już na nich kilka tysięcy fanów “żółto-biało-niebieskich”.

Od godziny 20.30 do późnych godzin nocnych główny punkt miasta zamienił się w miejsce całkowicie wypełnione tryskającym szampanem, świętowaniem, nieskrywaną radością i niekończącymi się gratulacjami.

Na scenie pojawił się m.in. marszałek Adam Jarubas, który podziękował kieleckim szczypiornistom wspaniałego sukcesu. – Vive Tauron Kielce to świetna marka świętokrzyska. Samorząd Województwa Świętokrzyskiego przekazuje 50 tys.zł. Niech to będzie skromna cegiełka do zbudowania jeszcze silniejszego klubu – mówił marszałek. 

Wtorkowa feta była także okazją do uroczystego pożegnania zawodników, którzy odchodzą po sezonie z drużyny – Ivana Cupicia, Marina Sego, Denisa Bunticia i kończącego karierę Grzegorza Tkaczyka, legendy polskiej piłki ręcznej. Tkaczyk – jak zapowiedział ze sceny prezes Servaas – pozostanie jednak w klubie i nadal będzie jego pracownikiem, teraz już w innej roli. – Znów sprawiliście, że poleciały mi łzy z oczu. To, że was kocham to wiecie. Nigdy nie grałem przy takiej publiczności, nigdy nie miałem takich fanów. Decyzja sportowa o przyjściu do Kielc była najlepsza w moim życiu – mówił wyraźnie wzruszony Grzegorz Tkaczyk.

Kulminacyjnym punktem fety na kieleckim Rynku było ogłoszenie przez prezesa klubu transferów na kolejne sezony. Jak się okazało od 1 lipca br. szczypiornistami Vive Tauronu zostaną Słoweniec Dean Bombac, Serb Darko Djukić, dotychczasowy zawodnik drużyny ze Szczecina Patryk Walczak i chorwacki bramkarz Filip Ivić. Zarówno Patryk Walczak jak i Filip Ivić byli obecni podczas wtorkowego świętowania sukcesów kieleckiego klubu.

Podniesienie trzech wywalczonych w minionym sezonie pucharów i głośne odśpiewanie przez rozentuzjazmowanych kibiców “We are the Champions” zakończyło fetę najlepszej drużyny Starego Kontynentu.