Podobnie jak to było rok temu, również dziś, pracownicy Urzędu Marszałkowskiego skrzyknęli się, by z okazji Dnia Dziecka przekazać najmłodszym mieszkańcom naszego województwa najcenniejszy z darów – krew. Po raz kolejny Klub Honorowych Dawców Krwi działający przy Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego zorganizował akcję oddawania krwi dla małych pacjentów przebywających na oddziałach szpitalnych w regionie świętokrzyskim.

Brak krwi – najcenniejszego z leków, którego nie sposób zastąpić niczym innym, ogranicza liczbę przeprowadzanych zabiegów i  stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia małych pacjentów. Dlatego dziś, w Dniu Dziecka, podobnie jak podczas poprzednich akcji, do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach przybyło z ochotą wielu pracowników Urzędu Marszałkowskiego. Z uwagi na zaziębienia i inne przeciwwskazania, nie wszyscy mogli przystąpić do oddania krwi, jednak mimo tego udało się zebrać kilka litrów tego bezcennego leku. Jak mówił koordynator akcji, Leszek Wnętrzak z Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego nie zdarzyło się nigdy, by pracownicy Urzędu Marszałkowskiego zawiedli i pozostali obojętni na los najmłodszych pacjentów:

 – Można żartobliwie powiedzieć, że dwa lata temu narodziła się w naszym Urzędzie nowa świecka tradycja; mianowicie zawsze na Dzień Dziecka i Mikołajki nasi pracownicy oddają od kilku do kilkunastu litrów krwi dla małych pacjentów przebywających na oddziałach szpitalnych w naszym regionie. Powtarzające się coraz częściej problemy z zaopatrzeniem szpitali w krew spowodowały, że coraz więcej pracowników Urzędu spontanicznie decyduje się przekazywać ten wspaniały dar. Jest to najpiękniejszy prezent, jaki jeden człowiek może podarować drugiemu – mówił – Co więcej, cieszy fakt, że akcja zainicjowana przez nas coraz częściej skupia także ludzi o gorących sercach spoza Urzędu. Dowodem jest dzisiejsza obecność tutaj Świętokrzyskiego Kuratora Oświaty, pani Małgorzaty Muzoł, która również zdecydowała się oddać krew – dodał Leszek Wnętrzak. 

Wart podkreślenia jest fakt, że do pobrania krwi zgłosili się dziś nie tylko zatrudnieni w Urzędzie mężczyźni, ale także delikatne i eteryczne choć równie dzielne panie…