Środki unijne wspierają rozwój sandomierskich przedsiębiorców
– Z podziwem patrzymy na rozwój sandomierskich winnic. To dynamicznie rozwijający się sektor o dużym potencjale – stwierdził marszałek Adam Jarubas po spotkaniu z przedstawicielami Sandomierskiego Stowarzyszenia Winiarzy. Tematy związane ze wspieraniem rozwoju przedsiębiorczości oraz zapoznanie się z działalnością lokalnych firm były ważnym elementem wizyty w powiecie sandomierskim.
Winnice, chluba ziemi świętokrzyskiej
Marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas spotkał się w Darominie, gmina Wilczyce, z przedstawicielami Sandomierskiego Stowarzyszenia Winiarzy. Zwiedził winiarnię Barbary i Marcina Płochockich. – Z oglądu winnic, ze spotkań z producentami widać, że potencjał jest tu duży. Winiarze wkładają w swą prace wiele pasji. Kochają swój zawód, nawiązując do tradycji z XIII wieku, do winnic działających na Wzgórzu św. Jakuba, należą do Stowarzyszenia Producentów Wina Ziemi Sandomierskiej. Sami producenci podkreślają, że widzą efekty środków, które pozyskują z rozmaitych grantów unijnych. Wina wchodzą na rynek krajowy, często też są sprzedawane za granicą. To chluba ziemi świętokrzyskiej. Jestem pod dużym wrażeniem tej produkcji – mówił marszałek Adam Jarubas.
Winiarnia Barbara i Marcin Płochockich w Darominie zajmuje 4,5 hektara. Produkuje około 22 tys. butelek rocznie, 60 proc. to wina białe, pozostałe – różowe i czerwone. Ostatnio winiarnia korzystała ze środków mechanizmu szwajcarskiego. Otrzymała dotację na wykończenie części agroturystycznej, pokoi, sali degustacyjnej, części turystycznej. Winnica była sadzona w trzech etapach, ostatni z nich dzięki środkom pozyskanych z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Z niewielkich Sulisławic na całą Europę
Marszałek Adam Jarubas odwiedził również w Sulisławicach, gmina Łoniów, Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowo-Usługowe Łętowska, które zajmuje się produkcją wkładek dystansowych dla hut szkła. Firma zdobyła wyróżnienie w konkursie Świętokrzyski Racjonalizator w 2013 r.
To jedna z niewielu firm, która sprzedaje swoje produkty w całej Europie. Ich odbiorcą jest m. in. Pilkington Automotive Polska w Sandomierzu, zakłady w Chmielowie, we Włoszech, Hiszpanii. Firma znalazła niszę w bardzo wąskim segmencie wkładek dystansowych pomiędzy szkło. – Daje miejsca pracy na rynku lokalnym, ma plany rozwojowe związane z wykorzystaniem funduszy unijnych. 650 firm złożyło swoje aplikacje na pierwszy nabór, gdzie mamy do dyspozycji 80 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego – mówi marszałek Adam Jarubas, który zapoznał się z planami rozwojowymi przedsiębiorstwa. Obecnie zakład w Sulisławicach zatrudnia około 30 osób, razem we wszystkich filiach – 113. Produkcja w Sulisławicach, gdzie dawniej znajdowało się kółko rolnicze, odbywa się od 2013 r.