Pomysł likwidacji wojewódzkich funduszy ochrony środowiska został przyjęty przez rząd. Tymczasem minister środowiska podpisał z funduszami umowy dotyczące obsługi projektów z PO Infrastruktura i Środowisko. Będą więc te fundusze czy ich nie będzie?

Pomysł likwidacji wojewódzkich funduszy ochrony środowiska został przyjęty przez rząd. Tymczasem minister środowiska podpisał z funduszami umowy dotyczące obsługi projektów z PO Infrastruktura i Środowisko. Będą więc te fundusze czy ich nie będzie?

Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy o finansach publicznych, przedłożony przez ministra finansów oraz przepisy wprowadzające, według których do końca 2008 r. zlikwidowane zostaną niektóre fundusze celowe, takie jak wojewódzkie, powiatowe i gminne fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Zgodnie z projektem Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zostanie przekształcony w państwowy fundusz celowy, ale straci osobowość prawną.

Tymczasem Jan Szyszko, minister środowiska podpisał 25 czerwca umowy z prezesami 16 Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz z prezesem Narodowego Funduszu, dotyczące obsługi projektów z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

Będą więc wojewódzkie fundusze czy nie? Jest o co się martwić, bowiem, jak podkreślają nasi czytelnicy, preferencyjne pożyczki z WFOŚiGW umożliwiają beneficjentom wykazanie wkładu własnego przy wnioskach o dotacje z Unii Europejskiej. Jeśli fundusze zostaną zlikwidowane, a środkami będą zarządzać marszałkowie, pożyczek nie będzie.

Przeciwni likwidacji i przekazaniu środków zarządzanych przez fundusze do budżetów województw są również sami marszałkowie województw. Wielu ekspertów podziela to zdanie. “To prawdziwy akt samobójczy. Demontuje się cały polski system finansowania ochrony środowiska, który działa z dobrymi efektami już od kilkunastu lat” – tak projekt reformy finansów komentuje prof. Stefan Kozłowski z Polskiej Akademii Nauk, były minister ochrony środowiska.

Eksperci i przedsiębiorcy podkreślają również, że nowy system finansowania ochrony środowiska ma zostać wprowadzony w złym momencie, kiedy nie jesteśmy do tego zupełnie przygotowani. Skutkiem proponowanych zmian mogą być nawet kary unijne, gdyż nie zdołamy wywiązać się z nałożonych przez Unię obowiązków.

Jak jednak będzie? Z tego, co nam się udało ustalić, dyskusje w rządzie nadal trwają. Najbardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, według którego wojewódzkie fundusze nie zostaną jednak zlikwidowane, lecz staną się oddziałami Narodowego Funduszu. Pozwoliłoby to zachować wypracowany i – zdaniem wielu samorządowców – sprawdzony i sprawny system. Opór środowisk samorządowych i eksperckich wobec pomysłu likwidacji jest tak duży, że taki finał wydaje się bardzo prawdopodobny.

Źródło: www.samorzad.pap.com.pl