Prezydent Andrzej Duda przyjechał do Bodzentyna. Wziął udział w obchodach rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda w czwartek, 26 stycznia uczestniczył w sesji plenerowej Rady Miasta Bodzentyna, zwołanej z okazji 160. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego. W wydarzeniu wzięli udział marszałek Andrzej Bętkowski, wicemarszałkowie Renata Janik i Marek Bogusławski, przewodniczący Sejmiku Andrzej Pruś, świętokrzyscy parlamentarzyści oraz blisko 200 zaproszonych przedstawicieli władz samorządowych z całego kraju. Po uroczystej sesji, na rynku górnym w Bodzentynie Andrzej Duda spotkał się z mieszkańcami miasta, gminy oraz województwa.
Bodzentyn był jednym z miast, gdzie w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 roku rozpoczęło się Powstanie Styczniowe. W ataku na bodzentyński garnizon, w którym stacjonowała rota smoleńskiej piechoty, wzięło udział około setki bodzentynian i około 400 spiskowców z nieodległego Suchedniowa. Ludność Bodzentyna wspomagała powstańców. Dostarczała im żywność i ubrania.
Swą wizytę w Bodzentynie Andrzej Duda rozpoczął od udziału w uroczystej sesji Rady Miejskiej. Prezydent zwracając się do jej uczestników podkreślał wagę zrywu bodzentynian w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 roku dla ożywienia powstańczego ducha nie tylko mieszkańców regionu świętokrzyskiego, ale wszystkich Polaków. Dziękował radnym Bodzentyna za przyjęcie uchwały w sprawie ustanowienia roku 2023 „Rokiem Bohaterów Powstania Styczniowego w Gminie Bodzentyn”.
– Prawie bez broni, a jednak bodzentyńscy powstańcy zaatakowali garnizon rosyjski licząc na to, że w wyniku zaskoczenia ten garnizon zdobędą. Nie udało się to, ale Bodzentyn absolutnie się nie poddał, mieszkańcy przez całe powstanie wspierali walczących, a rok później tu właśnie dokonano przeglądu polskich oddziałów – pięć tysięcy dumnych polskich żołnierzy stanęło w Bodzentynie pod dowództwem Józefa Hauke-Bosaka. Stanęli tu, by pokazać nie tylko, że Polska istnieje, ale też by podziękować tutejszym mieszkańcom za ich postawę, za to, że nigdy ich nie opuścili, że zawsze z nimi byli. Patrząc na najważniejsze wydarzenia naszej historii nie mam wątpliwości, że ta postawa utrzymała się w Bodzentynie przez kolejne pokolenia – mówił podczas uroczystej sesji Rady Miasta prezydent Andrzej Duda. – Nikt tej postawy nie złamał. Jej dzisiejszym świadectwem jest nasze spotkanie, jest przyjęta dziś uchwała, jest wciąż obecna pamięć. Cześć i chwała bohaterom Powstania Styczniowego! – dodał.
Prezydent podkreślał także zaangażowanie mieszkańców gminy Bodzentyn w pomoc dla mieszkańców ogarniętej wojną Ukrainy.
– Dziękuję wam także za to, że w mieście i całej gminie wspieracie naszych bardzo potrzebujących dziś pomocy sąsiadów z Ukrainy. Gościcie ich w swoich domach, niesiecie im pomoc od samego początku, od pierwszej chwili, kiedy znaleźli się w tej dramatycznej sytuacji. Powróciły czasy, w których nasza wspólnota dawnych państw i narodów Rzeczypospolitej – Litwinów, Ukraińców i Polaków – znów jest wyraźnie widoczna i znów wspiera walkę za wolność naszą i waszą – powiedział prezydent.
Sesję rady gminy uświetnił występ artystyczny uczniów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego zatytułowany „Miejcie nadzieję…” oraz występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Bodzentynie.
Po uroczystej sesji, na rynku górnym w Bodzentynie Andrzej Duda spotkał się z mieszkańcami miasta, gminy oraz województwa.
– Pokazujecie w Bodzentynie i w całym Świętokrzyskim jak doskonale rozumiecie znaczenie czynu zbrojnego z 1863 roku dla budowania polskiego ducha, dla budowania postaw patriotycznych, których późniejszym skutkiem było odzyskanie niepodległości, dzięki której dziś możemy spokojnie świętować 160. rocznicę tamtych wydarzeń. Dziękuję z całego serca za obecność tutaj i że w tak zdecydowany, godny sposób obchodzicie tę niezwykle ważną dla nas, choć odległą rocznicę. Nie ma już świadków tamtych zdarzeń, dlatego tak ważne jest ich wspominanie, upamiętnianie i podkreślanie. Właśnie w taki sposób, o którym ja zawsze marzyłem i o który zawsze prosiłem. Dziękuję wam za to z całego serca! – zwrócił się do mieszkańców Andrzej Duda.
Prezydent podkreślał, że wielu bodzentynian z bronią w ręku walczyło w powstańczych szeregach, wielu też zginęło w walce lub zostało zesłanych przez władze carskie na Syberię.