W środę, 2 lutego, odbyły się uroczystości związane z 78. rocznicą odbicia żołnierzy Armii Krajowej z siedziby gestapo w Jędrzejowie. Wziął w nich udział wicemarszałek Marek Bogusławski.

Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się o godz. 9:45 w Klasztorze oo. Cystersów, w parafii błogosławionego Wincentego Kadłubka w Jędrzejowie, gdzie odprawiona została uroczysta msza święta. Po nabożeństwie nastąpiło złożenie wiązanek kwiatów pod pomnikiem majora Stefana Gądzio „Kosa”, przy ul. Okrzei, obok Zespołu Szkół Nr 2 im. gen. Stefana Roweckiego. Wicemarszałek Marek Bogusławski upamiętnił bohaterów również pod tablicą znajdującą się przed budynkiem I Liceum Ogólnokształcącego imienia Mikołaja Reja przy ulicy 11 Listopada (w miejscu dawnej siedziby gestapo).

W jędrzejowskich uroczystościach wzięli udział także m.in. wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz, przedstawiciele służb mundurowych i organizacji kombatanckich, dyrektorzy jędrzejowskich szkół oraz mieszkańcy miasta.

1 lutego 1944 roku gestapo aresztowało w Jędrzejowie pięciu żołnierzy Armii Krajowej związanych z komendą obwodu – Zbigniewa Grabowskiego „Czarnego”, Stanisława Skowronka „Pniaka”, Stanisława Białkiewicza „Zarembę”, Zbigniewa Białkiewicza „Świerka” i Adama Grabowskiego „Mocnego”.

Towarzysze broni nie zapomnieli o swych kolegach a na ich reakcję nie trzeba było długo czekać. Stefan Gądzio pseudonim „Kos„ do akcji odbicia więźniów wyznaczył oddział dywersyjny AK z Wodzisławia, dowodzony przez sierżanta Józefa Maja „Balleta”. Już nazajutrz po zatrzymaniu, 2 lutego, żołnierze przeprowadzili brawurową akcję; o godzinie 19 na podwórze budynku gestapo zakradł się pięcioosobowy oddział – ”Ballet” i jego podkomendni uwolnili więźniów i bez strat w ludziach opuścili siedzibę gestapowców. Cała akcja trwała zaledwie cztery minuty.

Major Stefan Gądzio w sierpniu 1945 roku został aresztowany przez UB i zamordowany. Miejsce jego pochówku nie jest znane do dziś.