W Wyższej Szkole Biznesu i Przedsiębiorczości w Ostrowcu Świętokrzyskim rozpoczęła się dwudniowa konferencja naukowa „Obrona terytorialna i jej rola we współczesnych systemach bezpieczeństwa”. Pierwszego dnia w sesji uczestniczyła Beata Oczkowicz, dyrektor Biura Spraw Obronnych, Bezpieczeństwa i Ochrony Informacji Urzędu Marszałkowskiego.

 

– O sensie konferencji dobitnie powiedział w swoim wystąpieniu prof. Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, płk Ryszard Jakubczak, że jeżeli nie będziemy przygotowani na obronę własną, to nie wiadomo, czy będziemy mogli liczyć na sojuszników – powiedziała Beata Oczkowicz. –   Podpisane są oczywiście odpowiednie zobowiązania, ale tak naprawdę potrzebna jest zgoda wszystkich sojuszników na pomoc przy ewentualnym konflikcie. Dlatego w pierwszej kolejności powinniśmy obronić się sami. Obrona terytorialna niewątpliwie będzie elementem, który na pewno wzmocni naszą obronność. Jednak modernizacja środków zbrojnych jest zdecydowanie najważniejszym elementem i powinna być priorytetem dla obecnego rządu.

Konferencja promuje uczelnię i region. Jest kolejnym spotkaniem najwyższej klasy specjalistów z wojskowości i obrony terytorialnej w kraju i na świecie. – Pomysł konferencji zrodził się przed dwoma laty po zorganizowanych wtedy ćwiczeniach wspólnie z Obroną Terytorialną PL – powiedział generał broni w stanie spoczynku Edward Pietrzyk, który rozpoczął konferencję. –  Chcieliśmy ten temat przybliżyć zainteresowanym w sposób naukowy. Przedmiot obrona terytorialna jest prowadzony tylko na nielicznych kierunkach bezpieczeństwo narodowe.

W konferencji bierze udział około 60 referentów z Polski, Ukrainy, Słowacji, Gruzji, Litwy, Rosji, Rumunii, Szwecji i Szwajcarii. Pierwszego dnia odbyły się dwa panele, pierwszy dotyczył ogólnie pojętej polskiej polityki obrony terytorialnej, tradycji, jej tworzenia w chwili obecnej,  drugi –  przemysłu obronnego. W konferencji uczestniczą liczne firmy zbrojeniowe. Polskę reprezentują: Grupa PCO, Fabryka Broni Mesko S.A. w Radomiu, Zakłady Mechaniczne Tarnów,  Radmor z Gdyni, Dezamet z Nowej Dęby, z zagranicy – firma norweska Nammo oraz niemiecka Dynamit Nobel Defence GmbH.

– Nasza katedra istnieje od dziesięciu lat – powiedział dr Jakub Żak, zastępca kierownika Katedry Bezpieczeństwa Narodowego WSBiP. – Obecnie mamy około 100 studentów na trzech rocznikach, perspektywy są bardzo rozwojowe. Uruchomiliśmy w tym roku specjalizację dotyczącą grup proobronnych. Po części ta konferencja jest związana z projektem, który u nas realizujemy.