Michał Kotański dyrektorem Teatru im. S. Żeromskiego w Kielcach na kolejne lata
Marszałek Andrzej Bętkowski oraz dyrektor Teatru im. S. Żeromskiego w Kielcach Michał Kotański podpisali dziś umowę w sprawie warunków organizacyjno-finansowych działalności Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach oraz programu jego działania w okresie 2024 – 2029 roku. Zawarcie umowy poprzedziło podjęcie przez Zarząd Województwa Świętokrzyskiego uchwały, związanej z powołaniem z dniem 1 września 2024 roku Michała Kotańskiego na stanowisko dyrektora Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach na czas określony do dnia 31 sierpnia 2029 roku.
– Dyrektor zrealizował te cele, które postawiliśmy przed nim. Scena dramatyczna naszego teatru zaistniała poza granicami naszego kraju. Wkrótce otwarcie nowej, zmodernizowanej siedziby z jedną z najnowocześniejszych scen w kraju. Dyrektor włożył wiele starań, aby ten montaż finansowy na inwestycję się powiódł oraz jej realizacja się udała – mówił marszałek Andrzej Bętkowski.
– Bardzo się cieszę z możliwości kontynuowania mojej pracy w kieleckim teatrze. W tym roku w marcu przeprowadzamy się do nowej siedziby. Będę chciał w spokoju zainstalować zespół i cały teatr w nowym miejscu. Kiedy zaczynałem tu pracę budżet teatru wynosił niecałe 5 mln zł, a teraz to ponad 16 ml. To pokazuje zaangażowanie marszałka, ponieważ w dużej części to pieniądze Województwa. Dlatego dziękuję marszałkowi za zaufanie – powiedział dyrektor Michał Kotański.
Nakreślił on także program działalności teatru, którego największym atutem jest zespół artystyczny otwarty na współpracę, potrafiący się odnaleźć w zróżnicowanym repertuarze, bogaty w doświadczenia pracy z reżyserami poruszającymi się często w skrajnie różnych estetykach. Zespół administracyjno-techniczny posiadający doświadczenie koordynowania, rozliczania, realizowania skomplikowanych projektów europejskich oraz współpracy międzynarodowej.
– Zagwarantowanie stabilności rozwoju zespołu będzie jedną z podstaw działalności w latach 2024 – 2029. W tym roku kończymy budowę. Myślę, że jeden sezon będzie potrzebny na to, aby „dostroić” instytucję na nowo, w nowym budynku. W części artystycznej chcę kontynuować obecny profil, część spektakli będzie dla tak zwanego widza środka, ale będą spektakle, które będą dialogowały ze współczesnością. Chciałbym dawać miejsce młodym artystom, dzięki czemu teatr się będzie rozwijał i nie stanie się muzeum. A zależy mi na tym aby teatr był żywy, a to dzieje się tylko wtedy, kiedy przygląda się rzeczywistości – dodaje dyrektor Kotański.
–