INTERNETOWY SERWIS RADIA KIELCE

Pogłębiają się napięte nastroje wśród sadowników niezadowolonych z niskiej ceny jabłek przemysłowych. Obecnie w skupach na terenie powiatu sandomierskiego wynosi ona od 14 do 15 groszy za kg.

Jest 7 krotnie niższa od ubiegłorocznej i nie pokrywa nawet kosztów produkcji – poinformował Jan Orawiec, wiceprezes Sandomierskiego Związku Ogrodniczego.Rolnicy komentują te sytuację jako zmowę zakładów przetwórczych. Na znak protestu sadownicy nie odwożą jabłek do skupów, stosując się w ten sposób do apelu Związku Sadowników RP, wystosowanego do rolników. Na sprzedaż jabłek za tak niską cenę decydują się tylko nieliczni, których zmusza do tego tragiczna sytuacja finansowa , czyli potrzeba zdobycia pieniędzy na bieżące zakupy artykułów żywnościowych.

Według sadowników optymalna cena za jabłka przemysłowe powinna się kształtować od 35 do 40 gr za kg. Sprawom niskich cen w całości poświęcone będzie najbliższe posiedzenie Komisji Rolnictwa Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, zaplanowane na czwartek, podczas którego wypracowane zostanie stanowisko z propozycjami konkretnych rozwiązań dla rządu.

Jak powiedział Radiu Kielce radny Wojciech Borzęcki, inicjator działań Sejmiku Województwa na rzecz polepszenia sytuacji w rolnictwie, interwencja państwa powinna polegać m.in. na uzależnieniu możliwości korzystania przez zakłady przetwórcze z funduszy strukturalnych, od wcześniejszego zawarcia umów gwarantujących cenę minimalną ze skupami.