Czarny scenariusz. Kielce miastem o znaczeniu regionalnym?

SERWIS INTERNETOWY RADIA „KIELCE”

Świętokrzyscy samorządowcy i przedstawiciele związków zawodowych są zaskoczeni zapisami dotyczącymi Kielc, które znalazły się w “Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030”. W dokumencie tym znalazły się informacje, które klasyfikują stolice świętokrzyskiego, jako miasto o znaczeniu regionalnym. Co oznacza, że Kielc nie ma na liście metropolii wokół których ma rozwijać się kraj.Prezydent miasta- Wojciech Lubawski nie ukrywa zaskoczenia. Jak informuje pierwotnie rząd lansował taką koncepcję, która jednak została skrytykowana przez samorządy. Wojciech Lubawski dodaje, że wówczas minister Elżbieta Bieńkowska wycofała się z tej propozycji i uznała, że rozwój kraju powinien opierać się na 16 miastach wojewódzkich. Prezydent twierdzi, że obecna sytuacja może świadczyć, albo o bałaganie w ministerstwie, albo o wycofaniu się przez minister Bieńkowską z obietnic. Wojciech Lubawski uważa, że należy szybko wyjaśnić tę sprawę i natychmiast reagować. Marszałek województwa świętokrzyskiego- Adam Jarubas podkreśla, że nie należy demonizować zapisów w tym dokumencie. Jego zdaniem znacznie ważniejszy będzie podział pieniędzy unijnych na kolejne lata. Jak dodaje właśnie na zdobyciu, jak największej kwoty należy skoncentrować działania. Marszałek uważa, że rozwój będzie w znacznej mierze zależał od władz regionalnych. Szef Solidarności w regionie świętokrzyskim Waldemar Bartosz uważa, że mieszkańcy, samorządowcy i politycy nie mogą nie reagować na takie zapisy w dokumencie, które jego zdaniem doprowadzą do tego, że świętokrzyskie nie będzie Polską B, ale nawet Polską C.