Marszałek uczestniczył w obradach Zarządu OSP
W remizie OSP w Bilczy odbyło się jesienne posiedzenie Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP województwa świętokrzyskiego. W obradach uczestniczył marszałek Andrzej Bętkowski – obecnie członek prezydium tego gremium oraz prezes zarządu powiatowego związku w Skarżysku-Kamiennej.
Podczas spotkania, prezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczpospolitej Polskiej dla województwa świętokrzyskiego Mirosław Pawlak pogratulował Andrzejowi Bętkowskiemu objęcia funkcji marszałka, podkreślając znaczenie jego obecności w strukturach OSP. – Cieszymy się, że nowy marszałek doskonale zna funkcjonowanie OSP i rozumie nasze problemy. Życzymy mu zdrowia i wytrwałości na stanowisku oraz aby sprawy strażackie stawiał na pierwszym planie – mówił Mirosław Pawlak.
Marszałek Andrzej Bętkowski z OSP związany jest od 2000 roku. Obecnie jest członkiem prezydium Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP, delegatem na Zjazd Wojewódzki oraz prezesem zarządu powiatowego związku w Skarżysku-Kamiennej. – Zanim zasiadłem we władzach ochotników ze Świętokrzyskiego, współpracowałem z Państwową Strażą Pożarną szkoląc strażaków z powiatu skarżyskiego. W dyscyplinach takich jak: drabina hakowa, ćwiczenia bojowe czy tor przeszkód zdobywali medale w mistrzostwach Polski – mówił Andrzej Bętkowski. Marszałek podkreślił, że obecnie przed ochotnikami stawia się równie wysokie wymagania co wobec strażaków zawodowych. – Ochotników ocenia się zarówno pod względem wyszkolenia, przygotowania jak i sprzętu, co stanowi duże wyzwanie. Strażacy spełniają wymagane kryteria i w bardzo efektywny sposób wspierają struktury państwowe. Bez nich system ratownictwa nie byłby wydolny tak jak jest obecnie – mówił.
Posiedzenie było okazją do podsumowania działalności OSP w ostatnim półroczu oraz omówienia spraw finansowych i kadrowych. – Obecnie tylko połowa świętokrzyskich jednostek OSP posiada samochody, które mogą jeździć i nieść pomoc. Potrzeby są wciąż duże. Na szczęście do finansowania centralnego włączają się samorządy wszystkich szczebli, które przekazują ze swoich budżetów spore pieniądze – podkreślał Mirosław Pawlak. – OSP boryka się też z problemami kadrowymi. Tendencja spadkowa chętnych do służby spowodowana jest brakiem młodych ludzi, szczególnie w małych miejscowościach – dodał.
W województwie świętokrzyskim funkcjonuje obecnie 831 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, które zrzeszają ponad 25 tys. strażaków i działaczy związku. Do Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego należy 218 OSP z naszego regionu.