„Manon Lescaut” prosto z Nowego Jorku

„Manon Lescaut” prosto z Nowego Jorku

Historia tragicznej miłości kawalera des Grieux i Manon Lescaut to kolejna retransmisja operowa z Metropolitan Opera w Nowym Jorku, na którą zaprasza Filharmonia Świętokrzyska. „Manon Lescaut” Pucciniego odniosła pod koniec XIX wieku ogromny sukces, teraz kielecka publiczność może zobaczyć ostatnią inscenizację jednej z najlepszych scen operowych świata. Widowisko rozpocznie się w sobotę, 5 marca 2016 roku, o godz. 18.30.

Powieść Abbe Prevosta „Historia kawalera des Grieux i Manon Lescaut” stała się niemal w jednym czasie inspiracją dla dwóch oper dwóch znakomitych kompozytorów: Francuza Julesa Masseneta i Włocha Giacoma Pucciniego. Włoski kompozytor przeczytał partyturę swego kolegi jeszcze przed premierą i uznał, że sam lepiej oddałby dramatyzm zawarty w historii płochej Manon rezygnującej z miłości dla bogactwa, co doprowadziło ją do tragicznej śmierci. „Manon Lescaut” Pucciniego odniosła ogromny sukces.

Nową inscenizację dzieła Pucciniego Metropolitan Opera powierzyła Richardowi Eyre, którego spektakl „Carmen” bije rekordy popularności na tej scenie i podczas transmisji. W tytułowej partii usłyszymy znakomitą sopranistkę łotewską – Kristine Opolais. Zakochanego w niej des Grieux miał grać Jonas Kaufmann, jednak z powodu choroby  śpiewak zmuszony był odwołać wszystkie występy. Zastępuje go francuski tenor Roberto Alagna, który tę rolę zaśpiewa po raz pierwszy w swojej karierze. Soliści, chór, balet i orkiestra to zespół Metropolitan Opera. Orkiestrę poprowadzi Fabio Luisi.

Opera miała premierę na nowojorskiej scenie w sezonie 2015/16.