Unijny ekspert, od którego zależeć będzie, czy Unia Europejska dofinansuje budowę Regionalnego Portu Lotniczego w Obicach, jeszcze nie zaczął działać.
O jego powołaniu w połowie września zdecydowała Komisja Europejska. W ciągu 10 dni miał przygotować analizę, czy taka inwestycja ma uzasadnienie ekonomiczne.

Unijny ekspert, od którego zależeć będzie, czy Unia Europejska dofinansuje budowę Regionalnego Portu Lotniczego w Obicach, jeszcze nie zaczął działać.
O jego powołaniu w połowie września zdecydowała Komisja Europejska. W ciągu 10 dni miał przygotować analizę, czy taka inwestycja ma uzasadnienie ekonomiczne. – Na razie jeszcze ekspert nie zaczął prac. Kilka dni temu kontaktowałem się z negocjatorami z ramienia Komisji Europejskiej i prosili jeszcze o cierpliwość – mówi Marcin Perz, członek zarządu województwa, który m.in. brał udział w ostatnich negocjacjach w Brukseli.

Podczas tego spotkania komisarze unijni nie dali się przekonać, że warto dołożyć unijne pieniądze na budowę lotniska. – Chcemy spotkać się ekspertem, zaprosić go do Kielc i pokazać mu Obice, udowodnić, że to niezwykle ważna i potrzebna inwestycja, ale póki co nie mamy żadnych informacji. Musimy czekać – podkreślił.

Opinia eksperta przesądzi o decyzji Komisji Europejskiej, czy dofinansować lotnisko w Obicach. Jeżeli pierwsza analiza nie przyniesie rozstrzygnięcia, ekspert będzie miał czas do końca października, by przygotować ostateczny dokument. Jeżeli będzie negatywny, zamknie się możliwość dalszego ubiegania się o środki unijne na ten cel.

Tymczasem jest już gotowy raport o opłacalności inwestycji sporządzony przez brytyjską firmę Ove Arup. Jak się dowiedzieliśmy w ratuszu, trwają ostatnie kosmetyczne poprawki i w ciągu dwóch tygodni cały raport zostanie udostępniony radnym i dziennikarzom oraz zamieszczony na internetowej stronie urzędu miasta. Opracowanie to jest jednym z najważniejszych argumentów, które mają przekonać Komisję Europejską.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce