„Jakiś i Pupcze”- kolejna premiera w kieleckim teatrze
Brzydki chłopak poślubia brzydką dziewczynę – o najbrzydszej parze świata, która się kocha i chce być ze sobą opowiada sztuka izraelskiego dramatopisarza Hanocha Levina „Jakiś i Pupcze”. Polską premierę, w reżyserii Piotra Szczerskiego, widzowie zobaczą już w najbliższą sobotę, 18 stycznia br. na deskach Teatru im. S. Żeromskiego w Kielcach. W rolach tytułowych wystąpią Dawid Żłobiński i Zuzanna Wierzbińska. Muzykę do spektaklu napisał Zygmunt Konieczny, ceniony kompozytor teatralny i filmowy.
– Świat Levina jest mi bliski, tak jak Becketa, Mrożka i Pintera, ale jest jeszcze krokiem naprzód w stosunku do tamtych światów. Świat współczesny nie jest piękny i Levin pokazuje go na przykładzie “Jakiś i Pupcze” – mówi reżyser sztuki Piotr Szczerski.
Hanoch Levin, izraelski dramatopisarz napisał 63 sztuki, z czego kilkanaście zostało przetłumaczonych na język polski i wiele z nich granych było w naszym kraju. Rodzice dramaturga pochodzili z Końskich i Opoczna, wyemigrowali w 1935 roku do Palestyny.
To smutna komedia z bardzo głęboką puentą. – Główni bohaterowie to najbrzydsza para świata, która chce być ze sobą. – Rodziny swatają ich, robią wszystko, aby jakoś się do siebie zbliżyli, żeby ten akt prokreacji mógł zaistnieć. Levin mówi o tym, że chcemy, kochać, żyć, cieszyć się życiem, ale nie jesteśmy piękni. Jesteśmy felerni, z ułomnościami. Bo jak mówi matka Pupcze „ Świat nie jest salonem piękności, niedługo przyjdzie wojna i w obliczu amputowanych nóg i rąk to wasza brzydota zniknie jak plwocina w oceanie”. I to jest jakby idea Levina, który podkreśla, że życie jest jakie jest. Starzejemy się, za chwilę umrzemy, odejdziemy i nas nie będzie, ale mimo to trzeba kochać i cieszyć się życiem. Dlatego Levin nazwał tę sztukę smutną komedią – tłumaczy Piotr Szczerski.
Oprócz wykonawców tytułowych ról w sztuce występują: Janusz Głogowski,Teresa Bielińska, Marcin Brykczyński, Ewa Józefczyk oraz Krzysztof Grabowski, Joanna Kasperek, Mirosław Bieliński, Edward Janaszek, Dagna Dywicka, Artur Słaboń i Ewelina Gronowska. Scenografię przygotowała Hanna Szymczak.
Źródło: www.wrota-swietokrzyskie.pl