Hotele rosną jeden po drugim
Przybywa nam hoteli w województwie świętokrzyskim, rośnie też standard już istniejących. Według najnowszego raportu Instytutu Turystyki, tylko w ciągu ostatnich czterech lat powstało w województwie świętokrzyskim aż dwa tysiące miejsc noclegowych.
Przybywa nam hoteli w województwie świętokrzyskim, rośnie też standard już istniejących. Według najnowszego raportu Instytutu Turystyki, tylko w ciągu ostatnich czterech lat powstało w województwie świętokrzyskim aż dwa tysiące miejsc noclegowych.
Kielce już powoli czują syndrom wielkich targowych europejskich miast takich jak Frankfurt nad Menem czy Mediolan, które w czasie największych imprez wystawienniczych nie mogą pomieścić wszystkich gości w dostępnych hotelach, zaś po targach nie wiedzą, co zrobić z nadmiarem wolnych pokoi. To zjawisko wyraźnie czują kieleccy hotelarze. W czasie czterech wystaw targowych, takich jak Autostrada, Plastpol, Agrotech i Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego świętokrzyskie hotele mają zawsze komplet gości i mogą dyktować wysokie ceny. Ale między tymi największymi imprezami kieleckie i te same obiekty zieją pustką.
Jedno z niebanalnych wnętrz hotelu „Europa” w Starachowicach, sala Amsterdam.
Hoteli przybywa, ale gości wciąż mało
– Mamy najmniejsze obłożenie wśród wszystkich województw. W tej chwili przekracza ono minimalnie 30 procent, co stawia województwo świętokrzyskie na jednym z ostatnich miejsc w Polsce i pozwala sądzić, że wiele z hoteli na razie na siebie nie zarabia, bo kilkanaście dni targowych nie wystarczy na osiągnięcie satysfakcjonującej rentowności – mówi Jacek Kowalczyk dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach, który zajmuje się między innymi kategoryzacją hoteli na terenie województwa świętokrzyskiego.
Chciwość zwycięża jednak z ostrożnością i następne obiekty wyrastają, jak grzyby pod deszczu. Według najnowszego raportu Instytutu Turystyki, tylko w ciągu ostatnich czterech lat przybyło w województwie świętokrzyskim aż dwa tysiące miejsc noclegowych, nie licząc gospodarstw agroturystycznych. Procentowo wyższą dynamikę ma tylko Warszawa. Najnowszym obiektem będzie hotel “Jagielloński” przy ulicy Zakładowej w Kielcach w dawnym biurowcu PZZ, który jest właśnie przerabiany do nowych potrzeb. Trwa tam modernizacja istniejącego budynku i budowa nowego.
– Właściciel już zgłosił do nas, że będzie to obiekt duży na 150 miejsc noclegowych o standardzie trzygwiazdkowym – informuje dyrektor Kowalczyk.
Więcej czterech gwiazdek
Aktywna jest także reszta województwa. Właściciele obiektu sanatoryjnego “Malinowy Zdrój” w Solcu Zdroju, którzy mimo wysokich cen i 105 pokoi, nie mogą pomieścić chętnych, dobudowują drugi obiekt. Szefowie Grupy Polskie Składy Budowlane z Wełecza pod Pińczowem stawiają hotel przy głównej siedzibie firmy, kolejny niezłej klasy obiekt będzie budował we Włoszczowie właściciel giełdowej spółki ZPUE, Bogusław Wypychewicz.
Podnosi się także standard już istniejących w naszym województwie hoteli. Dopiero co kielecki Qubus, należący do norweskiej sieci dostał cztery gwiazdki, a już przybędzie nam drugi hotel o tak wysokim standardzie. Czwartą gwiazdkę dostał bowiem w piątek starachowicki hotel Europa. Trzygwiazdkowy pozostanie na razie niedawno wybudowany hotel Kameralny w Kielcach, mimo, że może się pochwalić zarówno sauną jak i basenem.
Źródło: Echo Dnia