Cudów ci u nas dostatek

Plebiscyt, ogłoszony przez “Rzeczpospolitą” na siedem najwspanialszych obiektów w Polsce, z dnia na dzień nabiera rozpędu. Zamki, pałace, kościoły, mosty, wiadukty, wieże, parki, cmentarze, a nawet kino – codziennie na liście kandydatów do jednego z siedmiu cudów Polski pojawiają się nowe obiekty.

Plebiscyt, ogłoszony przez “Rzeczpospolitą” na siedem najwspanialszych obiektów w Polsce, z dnia na dzień nabiera rozpędu. Zamki, pałace, kościoły, mosty, wiadukty, wieże, parki, cmentarze, a nawet kino – codziennie na liście kandydatów do jednego z siedmiu cudów Polski pojawiają się nowe obiekty.


Nasza lista tak się rozrosła, że stanowi już pokaźny katalog polskich zabytków, i nie tylko.

W sumie jest na niej ponad 250 różnych budowli. Można powiedzieć, że wszystkie mają równe szanse, każda może się starać o prestiżowy tytuł. Ale to tylko teoretycznie.

Duża część zgłoszonych obiektów to bowiem nieznane szerzej konstrukcje. Z opisu ich entuzjastów wynika, że rzeczywiście godne uwagi, lecz mimo wszystko ich wartość historyczna i artystyczna pozwala sądzić, iż nie mają szans dostać się do pierwszej dwudziestki, nad którą odbędzie się głosowanie.

Początkowo “Rzeczpospolita” miała przedstawić, choćby po krótkiej wizytówce, każdego zgłoszonego kandydata. Dzisiaj widać jednak, że ze względu na ograniczoną objętość “Moich Podróży” to się nie uda. Nie będą mogli każdemu obiektowi z listy poświęcić tyle samo miejsca. Za tydzień ostatni odcinek tej listy, a za dwa tygodnie ogłoszenie 20 obiektów, na które będziemy głosować.

Warto jeszcze odnotować nagły przypływ dużej liczby zgłoszeń z Inowrocławia (romański kościół NMP) i Grudziądza (spichrze). Nadal bardzo aktywni są miłośnicy Torunia, Wrocławia, Wieliczki, Krakowa i Zamościa, prawie niewidoczni zaś Warszawy.

Najwięcej kandydatur wystawiły Dolny Śląsk (32), Małopolska (32) i Kujawsko-Pomorskie (27). Najmniej – Lubuskie (2), Opolskie i Podlaskie (po 7).