Być może uda się odtworzyć legendarny Zamek w Opatowie, o którym nie wspominają żadne przewodniki ani opracowania naukowe.

Być może uda się odtworzyć legendarny Zamek w Opatowie, o którym nie wspominają żadne przewodniki ani opracowania naukowe.

Dariusz Kalina z Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Kielcach, który wpadł na trop budowli w jednym z polskich archiwów poinformował, że dotarł do inwentarza Opatowa z 1655 roku, gdzie niezwykle dokładnie opisany jest opatowski zamek.

Według źródeł zamek oparł się tatarskiemu najazdowi, wspominał o nim także w swych kronikach Jan Długosz. Nie zachowały się jednak żadne ryciny przedstawiające budowle, Dariusz Kalina twierdzi jednak, że znaleziony inwentarz jest na tyle dokładny, że można zrekonstruować budowlę.

Zamek znajdował się mniej więcej w miejscu, gdzie dziś stoi klasztor Bernardynów. Jeszcze w tym roku znajdą się pieniądze na wstępne badania archeologiczne, które potwierdzą te informacje. Badania rozpoczną się pod koniec sierpnia.

Źródło: http://www.radio.kielce.com.pl/