Larwoterapia już wkrótce w szpitalu wojewódzkim
Klinika Dermatologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach przygotowuje się do wprowadzenia nowej formy leczenia – larwoterapii. To metoda stosowana u pacjentów z owrzodzeniami i trudno gojącymi się ranami.
Żywe larwy Lucilla sericata nałożone na sączącą się, zanieczyszczoną ranę, oczyszczają ją w ten sposób, że wydzielają enzymy, które oddzielają tkankę martwiczą od struktur zdrowych. Poza tym, pochłaniają bakterie, które zatrzymują się w przewodzie pokarmowym larw, a do tego wydzielina, która powstaje w wyniku oczyszczania tkanek martwiczych, działa pobudzająco na proces ziarninowania, czyli przyspiesza gojenie się rany.
Prof. nadzw. dr hab. med. Beata Kręcisz, kierownik Kliniki Dermatologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach podkreśla, że leczenie larwami to metoda bezpieczna, w trakcie stosowania której są mniejsze skutki uboczne, niż w czasie antybiotykoterapii.
– Dlatego wprowadzenie metody alternatywnej, która w określonych sytuacjach mogłaby ograniczyć stosowanie antybiotyków, jest niezwykle korzystne – kontynuuje pani profesor.
Larwoterapia nie jest dedykowana wszystkim chorym, którzy mają przewlekłe, trudno gojące się rany. Sprawdza się natomiast np. u pacjentów z cukrzycą i z tak zwaną stopą cukrzycową oraz w przypadku owrzodzeń mokrych.
Profesor Beata Kręcisz zapowiada, że chorzy przed rozpoczęciem larwoterapii będą musieli wykonać badania, które umożliwią ocenę rodzaju bakterii, które zasiedlają ranę. Nie w każdej sytuacji leczenie to będzie bowiem skuteczne.
– To nie jest oczywiście metoda, która rozwiąże wszystkie problemy osób z przewlekłymi owrzodzenia, ale jest to jakaś kolejna propozycja i mam nadzieję, że okaże się pomocna. Czy uda nam się całkowicie wygoić owrzodzenia – zobaczymy. Doświadczenia ośrodków, które taką terapię prowadzą, są bardzo dobre, więc budzą nasze nadzieje na sukces takiej terapii – uważa profesor Beata Kręcisz.
Klinika posiada już zgody niezbędne do wdrożenia nowej procedury, w tym m.in. Komisji Bioetycznej działającej przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Kielcach. Szefostwo oddziału jest w trakcie podpisywania umów z producentem larw. Trwa szkolenie personelu kliniki.
Profesor Beata Kręcisz zapowiada, że z tej formy leczenia pacjenci będą mogli korzystać w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach od jesieni.
Larwoterapię stosuje wiele ośrodków w Europie Zachodniej, w tym około 800 w Wielkiej Brytanii i około 600 w Niemczech, a także pojedyncze placówki w Polsce.