Poród w wodzie. Mniej bolesny i krótszy
Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach kupił profesjonalną wannę do imersji i porodów w wodzie. – Rodzące w Klinice Położnictwa i Ginekologii WSzZ będą mogły korzystać z niej od grudnia – informuje Anna Mazur-Kałuża, rzecznik prasowy lecznicy.
Wanna będzie służyła tylko w przypadku porodów drogami natury. Będzie wykorzystywana do imersji wodnej, która polega na umieszczeniu kobiety, w pierwszym okresie porodu, w ciepłej wodzie. Ta, w połączeniu z hydromasażem, jak mówi doktor Grzegorz Wydrzyński, zastępca kierownika Kliniki Położnictwa i Ginekologii, powoduje złagodzenie bólu rodzącej od 30 do 70 procent. Ma to duże znaczenie zwłaszcza dla kobiet, które mają niski próg wytrzymałości.
Dodatkowo, jak wyjaśnia Grzegorz Wydrzyński, ciepła woda relaksuje pacjentkę, a jeśli mniej ją boli, to szybciej dochodzi do rozwierania szyjki macicy. Czas porodu może skrócić się wówczas nawet o 50 procent.
Imersja wodna może być stosowana praktycznie u każdej rodzącej.
Do porodu w wodzie kwalifikują się nieliczne ciężarne. Kobieta musi przejść kurs w szkole rodzenia, by wiedzieć jakie elementy sprzyjają fizjologicznemu porodowi. W wodzie nie mogą przychodzić na świat dzieci, których waga jest szacowana powyżej 4 kilogramów. Kobieta decydująca się na poród w wodzie, nie może mieć patologii ciąży, niskiego ciśnienia, zmian skórnych i musi być dobrze nawodniona. Ważne jest, by rodząca, na drugi okres porodu, zachowała wystarczająco dużo siły fizycznej. – Ciężarna, wchodząc do wanny musi sama ocenić, czy ma siłę, by urodzić – podkreśla Grzegorz Wydrzyński.
Wanna kupiona przez Szpital Zespolony jest mobilna i wyposażona m.in. w podwodny reflektor, system dezynfekcji, podpory na stopy i ramiona oraz hydrauliczny podnośnik, który umożliwi, jeśli zajdzie taka konieczność, wyjęcie rodzącej na znajdujące się obok łóżko do porodu. Wanna kosztowała prawie 55 tysięcy złotych. 70 procent tej kwoty pochodziło z funduszy unijnych.
Rocznie, w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach jest ponad 1800 porodów.