Sejmik Województwa Świętokrzyskiego V kadencji rozpoczął pracę. Czy w ciągu kolejnych czterech lat radnym uda się skutecznie stawić czoła nowym wyzwaniom? Wiele wskazuje, że tak – wszyscy nowo wybrani to osoby z dużym stażem zawodowym, posiadający doświadczenie w pracy samorządowej lub administracji rządowej. Jak zgodnie podkreślają najstarsi stażem radni, Tadeusz Kowalczyk i Sławomir Marczewski, którzy są w regionalnym parlamencie od samego początku, poprzednie cztery kadencje potwierdziły, że mimo politycznych różnic radni Sejmiku potrafią ponad podziałami podejmować dobre dla województwa decyzje. Ich zdaniem w nowej kadencji ważna będzie kontynuacja dobrych dla regionu kierunków działań z poprzedniej kadencji.

Tadeusz Kowalczyk i Sławomir Marczewski to prawdziwi rekordziści. Są jedynymi radnymi zasiadającymi w Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego już od  I kadencji. – Z kolegą Sławkiem spotkaliśmy się jeszcze wcześniej, bo już w 1993 roku – wspomina Tadeusz Kowalczyk. – Do 1997 roku jako dwaj przedstawiciele województwa kieleckiego zasiadaliśmy w sejmowej Komisji Zdrowia, a ponadto pracowaliśmy wspólnie w Komisji Młodzieży i Sportu – mówi. Po tamtej kadencji w Sejmie RP obydwaj panowie weszli do Sejmiku Województwa i są w nim do dziś. Obaj podkreślają, że każda kolejna kadencja samorządowa była dla naszego regionu dużym krokiem do przodu, umacniając pozycję województwa świętokrzyskiego na mapie Polski.

Zdaniem Sławomira Marczewskiego jedną z ważniejszych kadencji dla rozwoju regionu była IV kadencja Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, niedawno zakończona – ze względu na ogromne środki unijne, które mieliśmy do wykorzystania, również jako województwo zaliczone do tzw. ściany wschodniej. – Pieniądze zostały wykorzystane w stu procentach, co zaowocowało niesamowitym skokiem rozwojowym, zwłaszcza jeśli chodzi o służbę zdrowia i infrastrukturę drogową. Nowa kadencja też zapowiada się bardzo ciekawie, bo tak się zdarzyło, że w Sejmiku, który jest wybierany w wyborach powszechnych, po raz pierwszy jedno ugrupowanie zdobyło tyle mandatów, że mogłoby samodzielnie rządzić, choć Polskie Stronnictwo Ludowe rządzi oczywiście z  Platformą Obywatelską. Jednak taka niezależność na pewno daje pewność siebie, która może być bardzo korzystna, bo wieloletnie doświadczenie w Sejmiku może przełożyć się na coś pozytywnego. A moim zdaniem priorytety na V kadencję to m. in. dalsze skuteczne wykorzystywanie środków unijnych, dalsza poprawa infrastruktury oraz dalszy rozwój służby zdrowia. Ważne że nowe wyzwania będzie realizowała doświadczona ekipa – mówi Sławomir Marczewski.

Jak zmieniał się Sejmik w ciągu czterech minionych kadencji? Przede wszystkim poszerzył się zakres uprawnień regionalnego parlamentu. – Obecnie Sejmik ma o wiele szersze uprawnienia w stosunku do okresu przed przystąpieniem Polski do struktur europejskich – mówi. – Samorząd Województwa stał się dysponentem środków unijnych, stąd też obszar naszych zadań znacznie się poszerzył, inaczej też wygląda praca komisji. Ponadto trzeba pamiętać, że początki Sejmiku to aż 45 radnych, było większe rozdrobnienie polityczne, ale mimo tego – podobnie jak w kolejnych latach – radni mieli na uwadze przede wszystkim interes województwa. I to jest jedna z najważniejszych wartości charakteryzujących nasze gremium do dziś. Mamy ogromną odpowiedzialność przed wyborcami, którzy obdarzyli nas zaufaniem.  Ogromną wartością i siłą Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego było zawsze to, że potrafiliśmy wznosić się ponad podziały partyjne i podejmować roztropne decyzje. Efekty takiego podejścia radnych możemy dostrzec na każdym kroku w naszym województwie. To region, którego nie musimy się wstydzić. Ważna jest ciągłość i kontynuacja działań. Zawsze trzeba patrzeć na to, co było za nami i starać się zrobić to, czego się nie udało w ostatniej kadencji – podkreśla Tadeusz Kowalczyk.