Mszą Świętą w intencji pomordowanych rozpoczęły się w sobotę obchody rocznicy pacyfikacji wsi Borów i okolic. Uczestniczył w nich członek Zarządu Województwa, Lech Janiszewski.

Mszą Świętą w intencji pomordowanych rozpoczęły się w sobotę obchody rocznicy pacyfikacji wsi Borów i okolic. Uczestniczył w nich członek Zarządu Województwa, Lech Janiszewski.
Uroczystości odbyły się w Borowie w województwie lubelskim. Po mszy zebrani udali się na cmentarz, gdzie złożono wieńce przy mogile pomordowanych oraz miał miejsce apel poległych.

2 lutego 1944 roku oddziały SS i jednostki Wermachtu wspólnie z batalionem Ost Legionu napadły na pięć okolicznych wsi i w bestialski sposób wymordowały ludność cywilną, wśród której były niemowlęta, dzieci, kobiety i starcy. Następnie Niemcy podpalili gospodarstwa, pozostawiając po sobie zgliszcza i rozpacz. Patriotyczne uroczystości obchodzone są każdego roku i upamiętniają śmierć 806 mieszkańców Borowa i okolic.

Pacyfikacja na terenach polskich rozpoczęła się w 1940 roku na Kielecczyźnie i trwała do zimy 1945 roku. Ofiarą mordu padło 817 wsi. Chociaż od tamtego czasu minęło sześćdziesiąt parę lat, ci, którzy przeżyli koszmar pacyfikacji, wciąż budzą się w nocy z rozpaczliwym krzykiem i płaczem. W samym Borowie zginęło 300 niewinnych osób.