Polskie Sieci Elektroenergetyczne przygotowują się do realizacji inwestycji „Budowa linii elektroenergetycznej 220 kV Radkowice – Kielce Piaski”. To alternatywna linia, która pozwoli zapewnić stolicy województwa całkowite bezpieczeństwo energetyczne w przypadku awarii linii istniejącej. Prace planistyczne są na zaawansowanym etapie, ale to trudne przedsięwzięcie, bo nowa linia ma przechodzić przez tereny sześciu gmin i 1200 nieruchomości. W Urzędzie Marszałkowskim odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli inwestora i wykonawcy oraz reprezentacją samorządów, przez które ma przebiegać linia. Uczestniczyli w nim Piotr Żołądek, członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego, Wojciech Siporski, dyrektor Departamentu Infrastruktury oraz Jerzy Środa, wicedyrektor Departamentu Nieruchomości, Geodezji i Planowania Przestrzennego Urzędu Marszałkowskiego.

Linia ma przechodzić przez gminy Masłów, Kielce, Miedzianą Górę, Piekoszów, Sitkówkę-Nowiny i Chęciny. Kierownik projektu, inż. Piotr Mucha z Przedsiębiorstwa Budownictwa Elektroenergetycznego Elbud Warszawa przedstawił zebranym stan zaawansowania przygotowań do inwestycji na terenie każdej z gmin. Największym problemem jest uzyskiwanie zgód mieszkańców na lokalizację inwestycji na nieruchomościach położonych w pasie technologicznym linii lub w ich sąsiedztwie. Konsultacje społeczne trwały ponad dwa lata. Tam, gdzie było to możliwe, dokonywano korekty planowanego przebiegu.

Spotkanie w tak szerokim gronie odbyło się z inicjatywy przedstawicieli samorządu województwa świętokrzyskiego oraz inwestora. – Jako Urząd Marszałkowski jesteśmy jak najbardziej zainteresowani tym, żeby nasze województwo było bezpieczne jeżeli chodzi o zasilanie energetyczne. Chcemy na bieżąco w sposób merytoryczny wspólnie samorządami rozwiązywać te obszary konfliktu, które się pojawiają. Tu chodzi o alternatywne zasilanie stolicy województwa, ale również o budowanie potencjału gospodarczego regionu, bo nowa linia to również szansa na dokonywanie przyłączy na terenach inwestycyjnych, które mogą wzdłuż takiej linii powstać – podkreśla Piotr Żołądek, członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego. – O sprawach trudnych potrafimy rozmawiać w sposób merytoryczny. Nie możemy patrzeć na to wszystko wąsko, w skali mikro, musimy patrzeć przede wszystkim w skali makro. Jeśli połączymy siły na zasadzie synergii, wspólnego działania, będzie nam zdecydowanie łatwiej ten ciężar udźwignąć i rozłożyć tę odpowiedzialność – mówił podczas spotkania Piotr Żołądek, deklarując dalsze wsparcie ze strony Urzędu Marszałkowskiego dla samorządów lokalnych.

Reprezentanci inwestora i wykonawcy podkreślali, że w przypadku realizacji tak skomplikowanych inwestycji niezwykle ważne jest szerokie wsparcie i społeczne nastawienie. – Jest tu wspólny interes i społeczeństwa lokalnego, i władz lokalnych, i systemu elektroenergetycznego. Ta inwestycja może być zrealizowana tylko wtedy, kiedy przy współudziale samorządów lokalnych, gmin, przez które będzie przebiegać, uda się w maksymalnym stopniu uzyskać akceptację społeczeństwa, jak również zminimalizować społeczne skutki, które zawsze będą. Nikt nie chce mieć linii przy swojej posesji, ale nie da się tego uniknąć i pojawia się konflikt interesu publicznego z interesem prywatnym właściciela działki – mówi dr inż. Andrzej Nehrebecki z Polskich Sieci Elektroenergetycznych, które są inwestorem.

Obecnie, w okresie od lutego do lipca, zaplanowane są sesje Rad Gmin i Rady Miasta Kielce, w trakcie których będą przyjmowane zmiany w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego, uwzględniające nową inwestycję PSE. Według przewidywań wykonawcy realne jest rozpoczęcie budowy za 1-1,5 roku.