WRDS o restrukturyzacji PKP Cargo i likwidacji kieleckiego Chemaru
– Robimy wszystko, by uratować jak największą liczbę miejsc pracy – deklarował Janusz Janiszewski, doradca prezesa Spółki PKP Cargo S.A. na posiedzeniu plenarnym Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Kielcach, które 20 sierpnia odbyło się w sali kameralnej Filharmonii Świętokrzyskiej. – Nasi pracownicy są najważniejsi, zwłaszcza osoby, które wiele lat pracowały na danym stanowisku, osoby w wieku 50 plus, trzeba zrobić wszystko, by ich nie wykluczać, tylko wspierać – odpowiadała Marszałek Renata Janik, przewodnicząca WRDS. Tematem spotkania była trudna sytuacja ekonomiczna w dwóch firmach zatrudniających pracowników z województwa świętokrzyskiego – w restrukturyzowanej Spółce PKP Cargo S.A. oraz w postawionym w stan likwidacji kieleckim Chemarze. Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego przyjęła dwa stanowiska, w których wyraża swoje poważne zaniepokojenie zaistniałą sytuacją i prosi o dialog społeczny, pozwalający na osiągnięcie równowagi pomiędzy interesem pracodawcy i pracowników.
Zanim jednak podjęto istotne pracownicze tematy, marszałek Renata Janik, przewodnicząca gremium, wspólnie z wojewodą Józefem Brykiem, wiceprzewodniczącym WRDS, wręczyli akty powołania nowym członkom Rady. Odebrali je: Cezary Huć, prezes Świętokrzyskiej Federacji Przedsiębiorców Polskich, Witold Kowal, wiceprezes ŚFPP, Urszula Żelazna, członek Zarządu ŚFPP, Urszula Mroczko, wiceprezes Wolnych Związków Zawodowych Województwa Świętokrzyskiego, Krystyna Rzeszowiak, członek Zarządu WZZWŚ, Jerzy Urbaniak, członek prezydium Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Województwa Świętokrzyskiego oraz Jacek Sułek, doradca/konsultant Regionu Świętokrzyskiego NSZZ ”Solidarność”, w imieniu którego akt powołania odebrał Artur Jopek.
– Witam Państwa w zacnym gronie członków Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Cieszę się, że będziemy wspólnie pracować na rzecz mieszkańców województwa, podejmując trudne tematy i próbując znaleźć rozwiązania służące regionowi – podkreślała marszałek Renata Janik.
Dzisiejsze posiedzenie WRDS, zwołane w trybie pilnym na wniosek strony społecznej Rady Dialogu, miało dwa istotne społecznie i trudne tematy, każdy z nich dotykał bowiem żywotnych spraw pracowników, którzy tracą lub za chwilę mogą stracić pracę. Na spotkanie, oprócz członków WRDS, zaproszeni zostali także przedstawiciele władz obu spółek.
– Strona pracownicza, reprezentowana w Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Kielcach, m.in. przez Forum Związków Zawodowych w Kielcach i OPZZ zaproponowała, by tematem dzisiejszego spotkania Rady była sytuacja ekonomiczna i społeczna w Spółce PKP Cargo S.A., w związku z informacjami o konieczności istotnej redukcji załogi Spółki. W tym także wśród pracowników Wschodniego Zakładu Spółki, obejmującego zasięgiem działania województwa lubelskie i świętokrzyskie, gdzie planowane jest zwolnienie 38 procent załogi – mówiła marszałek Renata Janik.
W kwietniu tego roku zmienił się zarząd spółki, a niedługo po tym fakcie pojawiły się wypowiedzi nowego prezesa PKP Cargo S.A. o złej sytuacji ekonomicznej firmy, konieczności jej restrukturyzacji i związanych z tym zwolnieniach pracowników.
– Z pisma prezesa PKP Cargo S.A. skierowanego na początku lipca tego roku do działających w spółce związków zawodowych wnika, z liczącej ponad 13, 7 tysiąca pracowników załogi zarząd firmy zamierza zwolnić 4142 osoby – 30 procent załogi – informował Krzysztof Czarnota, członek WRDS w Kielcach i jednocześnie wiceprzewodniczący Federacji Związków Zawodowych Kolejarzy w Kielcach.
Zwolnienia w znacznym stopniu mają dotknąć też pracowników Wschodniego Zakładu Spółki Cargo, obejmującego zasięgiem działania województwa lubelskie i świętokrzyskie, gdzie na 1472 pracowników planowane jest zwolnienie 547 osób. – To największa redukcja z 8 zakładów PKP Cargo – podkreślał Krzysztof Czarnota. – Sytuacja jest bardzo dynamiczna, ostatnio dostaliśmy informację, że już został wprowadzony regulamin zwolnień grupowych. Co istotne, wprowadzana w spółce restrukturyzacja sanacyjna zawiesza wszystkie prawa pracownicze.
Na podnoszone przez stronę pracowniczą uwagi odpowiadał Janusz Janiszewski, doradca prezesa PKP Cargo S.A.
– Wszystkie działania podjęte przez nowy zarząd spółki zmierzają do tego, by jak najmniej osób straciło pracę – mówił. – Ubolewamy na tym, ale zwolnienia są konieczne. W znacznej mierze obejmą pracowników administracji, gdzie są przerosty zatrudnienia. Niestety, sytuacja ekonomiczna w spółce jest bardzo trudna. Podejmowane w latach 2018 -2023 decyzje doprowadziły do sytuacji, że w maju – czerwcu nie można było uzbierać pieniędzy na pensje… Funkcjonujący od 27 kwietnia zarząd spółki robi wszystko, by uratować 10 tysięcy miejsc pracy, by spółka była konkurencyjna w stosunku do przewoźników prywatnych – podkreślał Janusz Janiszewski.
Na koniec długiej i emocjonalnej dyskusji Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego przyjęła „Stanowisko w sprawie realnych zagrożeń utraty miejsc pracy dla wielu załóg w Spółce PKP Cargo S.A. oraz we Wschodnim Zakładzie Spółki w Lublinie, który swoim działaniem obejmuje także teren województwa Świętokrzyskiego”. Czytamy w nim: „Rozumiejąc potrzebę wprowadzania działań naprawczych, oczekujemy osiągnięcia równowagi pomiędzy interesem pracodawcy i pracowników podjętych w ramach dialogu społecznego. Komunikacja między pracodawcą z związkami zawodowymi jest kluczowa dla utrzymania stabilności firmy i zapobieżeniu niepokojom społecznym”.
Dokument został skierowany do Ministra Aktywów Państwowych, Ministra Infrastruktury, Ministra Rozwoju i Technologii, Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Przewodniczącej Rady Dialogu Społecznego oraz do Wojewódzkich Rad Dialogu Społecznego
Podczas posiedzenia plenarnego WRDS w Kielcach omawiano także sprawę ogłoszonej upadłość kieleckiego Chemaru, zgłoszoną przez Elżbietę Drogosz z OPZZ.
Występujący w imieniu załogi Chemaru Adrian Gadowski, Kierownik Działu Planowania Produkcji, wskazywał na – zdaniem pracowników – nieracjonalne działania państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu S.A.
– Wnioskujemy o dokapitalizowanie spółki na oddłużenie zakładu i inwestycje, co pozwoli na usunięcie wniosku o upadłość i utrzymanie miejsc pracy, a większość naszych pracowników to osoby powyżej 55 roku życia – mówił. Wskazywał też, że upadłość spółki może pociągnąć za sobą likwidację innych, współpracujących z Chemarem firm.
Z kolei Krzysztof Adamczyk, prezes Zarządu Chemar S.A. mówił o planach dywersyfikacji produkcji, w tym uruchomienia produkcji konstrukcji stalowych i możliwość stworzenia szkoły dla spawaczy.
Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego przychyliła się do postulatu pracowników spółki i przyjęła „Stanowisko w sprawie poparcia postulatów pracowników zatrudnionych w Spółce Chemar S.A. w związku z wizją utarty miejsc pracy spowodowanej złożonym wnioskiem o ogłoszenie upadłości Spółki”. Wnosi w nim m.in. o zmianę decyzji w kwestii dokapitalizowania i oddłużenia Spółki, co pozwoli na cofnięcie wniosku o upadłość.
Dokument został skierowany do Prezesa Zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu S.A., Ministra Przemysłu, Ministra Rozwoju i Technologii, Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Przewodniczącej Rady Dialogu Społecznego oraz do Wojewódzkich Rad Dialogu Społecznego.