W Bielinach obchodzony był V Dzień Kultury i Tradycji Gminy Bieliny. Obchodom towarzyszył szereg imprez, m.in. debata panelowa „Świętokrzyski folklor i kultura ludowa – upowszechniać czy zaniechać”. Na zaproszenie organizatorów w debacie wzięli udział wicemarszałek Zdzisław Wrzałka oraz dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Jacek Kowalczyk.

W Bielinach obchodzony był V Dzień Kultury i Tradycji Gminy Bieliny. Obchodom towarzyszył szereg imprez, m.in. debata panelowa „Świętokrzyski folklor i kultura ludowa – upowszechniać czy zaniechać”. Na zaproszenie organizatorów w debacie wzięli udział wicemarszałek Zdzisław Wrzałka oraz dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Jacek Kowalczyk.

Nie utożsamiamy się z tradycją i kulturą ludową Gór Świętokrzyskich. Taką tezę postawili organizatorzy publicznej debaty, którą przeprowadził Klub Dyskusyjny „Gadu – Gadu o sztuce” i Stowarzyszenie „Klub Debata Decyzja Działanie”.

Tym razem publicznie podjęta została próba odpowiedzi na pytania: Czym jest tożsamość Gór Świętokrzyskich?, Jaka jest kondycja kultury ludowej w obrębie Gór Świętokrzyskich?, W jaki sposób jest finansowana kultura?, Jakie działania należałoby podjąć, aby stworzyć sieć współpracy w zakresie rozwoju kultury i turystyki w Górach Świętokrzyskich?, Czy powinniśmy mieć jakiś wypracowany styl w budownictwie – podobnie jak zakopiańczycy?

Debata towarzyszyła obchodzonemu piątemu Dniu Kultury i Tradycji Gminy Bieliny. 
Obchody rozpoczęły się prezentacjami artystycznymi zespołów ludowych i młodzieżowych z gminy, wręczone zostały stypendia im. JM Rektora UJ ks. prof. Karola Teligi, rozstrzygnięte zostały konkursy na potrawę tradycyjną”.

Na wiejskim bielińskim stole nie zabrakło kapusty „śwista – pośwista”, swojskiego chleba, prazoków spod Łysicy, gołek Zbója Kaka oraz mleka i miodu, a dla łasuchów znalazły się „diabelskie kołacze”.