Odbudują wieżę

Po stu latach wieża kościelna na Świętym Krzyżu odzyska swój wygląd z czasów przed I Wojną Światową. Dzięki wsparciu z Regionalnego Programu Operacyjnego wkrótce rozpoczną się prace przy rekonstrukcji wieży, zburzonej w 1914 roku przez wojska austriackie. Jak przekonuje ojciec Zygfryd Wiecha, superior klasztoru, poza tym, że wieża będzie dopełnieniem pięknej architektury obiektów sakralnych tego miejsca, stanowić będzie także atrakcję turystyczną – udostępniona bowiem zostanie, jako obiekt widokowy dla odwiedzających Święty Krzyż. Dziś marszałek Adam Jarubas i członek Zarządu Województwa Kazimierz Kotowski,  podpisali z gminą Bieliny umowę na realizację przedsięwzięcia.

Inwestycja przeprowadzona zostanie w ramach drugiego etapu projektu „Centrum Tradycji i Turystyki Gór Świętokrzyskich wraz z restauracją zabytków Świętego Krzyża”. Obok odbudowy wieży, wyremontowany i poddany konserwacji zostanie również klasztorny wirydarz. Wartość zadania to blisko 7,5 mln zł, z czego prawie 6,4 mln zł to dofinansowanie z RPO (w ramach działania 2.3 „Promocja gospodarcza i turystyczna regionu”). Obie inwestycje są kontynuacją dużego projektu, w ramach którego dotychczas przeprowadzono m.in. renowację wschodniej i północnej fasady zespołu klasztornego na Świętym Krzyżu, zrekonstruowano „Wioskę Średniowieczną” w Hucie Szklanej, utworzono  Szkolne Schronisko Młodzieżowe wraz z polem namiotowym w Hucie Starej, zagospodarowano centrum Bielin wraz z odbudową, budową, przebudową, rozbudową i nadbudową starego budynku Urzędu Gminy czy zrekonstruowano zabytkową zagrodę chłopską w Kakoninie. Ta część kosztowała blisko 12 mln zł, w tym 7,1 mln zł to wsparcie unijne.
– Święty Krzyż jest symbolem i duchowym centrum naszego regionu. Samo Sanktuarium od kilku lat sukcesywnie przechodzi głęboką modernizację i stopniowo odzyskuje swoją architektoniczną i artystyczną świetność – mówił podczas spotkania marszałek Adam Jarubas. I jak przekonywał – niespełnionym od lat planem jest odbudowa klasztornej wieży, zburzonej przez wojska austriackie w październiku 1914 roku. Jej ruiny wciąż zalegają teren wokół Sanktuarium i tylko stare ryciny oraz obrazy przypominają pierwotny kształt budowli. Wkrótce minie wiek od tamtego wydarzenia a mimo wielu dotychczasowych starań nie udało się zrealizować odbudowy tego obiektu. Cieszę się, że tym razem cel ten zostanie osiągnięty.
Z kolei Kazimierz Kotowski, członek Zarządu Województwa zwrócił uwagę na rolę środków unijnych w możliwości realizacji zadań, ważnych lecz trudnych niekiedy do sfinansowania. – Potrzeb samorządów jest zawsze dużo. Dzięki Regionalnemu Programowi Operacyjnemu możemy dziś mówić o skutecznym  zabezpieczeniu i przekazaniu kolejnym pokoleniom dóbr narodowych, naszej kultury wiary i państwowości o tysiącletniej – jak w wypadku klasztoru na Świętym Krzyżu – historii – mówił Kazimierz Kotowski.