RADIO KIELCE

Szef świętokrzyskiego SLD Sławomir Kopyciński zwrócił się z apelem do przywódców partii współrządzących województwem świętokrzyskim o ujawnienie wszystkich członków i sponsorów partii, którzy uzyskali wsparcie dla przedsiębiorców ze środków Unii Europejskiej. Wniosek pojawił się po przyznaniu grantu dla żony posła PSL Andrzeja Pałysa. Lider SLD stwierdził, że to jedynie wierzchołek góry lodowej.

Ujawnieniu nazwisk członków partii sprzeciwia się poseł Marzena Okła-Drewnowicz, komisarz Platformy Obywatelskiej w regionie. W jej opinii ważne jest przeciwdziałanie nieprawidłowościom, a nie piętnowanie członkostwa w ugrupowaniach politycznych.

Z kolei Przemysław Gosiewski, lider świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości, stwierdził, że nie wie o żadnym przypadku, by członek lub osoba wspierająca PiS ubiegała się o unijne dotacje.

Sam poseł Andrzej Pałys stwierdził w rozmowie z Radiem Kielce, że jest przekonany, że komisja rewizyjna wykaże, że nie doszło do żadnych nieprawidłowości i politycznego lobbingu przy rozdzielaniu środków Unii Europejskiej dla przedsiębiorców.

Tymczasem sejmik województwa nie zgodził się, by sprawę przyznawania dotacji dla żony posła PSL Andrzeja Pałysa zbadała doraźna komisja sejmiku. Wyjaśnianiem wątpliwości przy przyznawaniu dotacji ma zająć się komisja rewizyjna sejmiku. Radni podjęli uchwałę w tej sprawie, a przewodniczący komisji Bogusław Moskal zapewnił, że przystąpi ona do pracy niezwłocznie.

Bartłomiej Zapała

bartlomiej.zapała@radio.kielce.pl