Zainicjowanie wspólnych działań służących tworzeniu miejsc pracy i wsparciu rozwoju gospodarczego obszarów znajdujących się przy drodze S7 – to główny cel konferencji, którą w Kielcach zorganizowały zarządy pięciu specjalnych stref ekonomicznych. W spotkaniu udział wziął wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński, który podkreślił, że tylko wspólne działania pomogą w wykorzystaniu potencjału „siódemki”, a co za tym idzie zwiększeniu polskich inwestycji. W konferencji udział wzięli także wiceminister gospodarki, przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Arkadiusz Bąk oraz marszałek Adam Jarubas i wicemarszałek Jan Maćkowiak.

Specjalne strefy ekonomiczne widzą w dokończeniu budowy S7 szansę na rozwój nowych inwestycji oraz polskiego eksportu. Wzdłuż tej trasy znajdują się: Krakowski Park Technologiczny, Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna, Specjalna Strefa Ekonomiczna Starachowice SA, Tarnobrzeska Specjalna Strefa Ekonomiczna Euro-Park Wisłosan oraz Warmińsko-Mazurska Specjalna Strefa Ekonomiczna. W Targach Kielce gościli przedstawiciele zarządów tych instytucji, którzy zgodnie podkreślali, że ważne jest uzbrojenie tych terenów i skuteczne wypromowanie ich.

 
– Konferencja ma dać samorządom położonym wzdłuż S7 impuls, by jak aktywniej wykorzystać środki w nowej perspektywie unijnej na przygotowanie infrastrukturalne terenów, które strefy będą oferować inwestorom zarówno krajowym, jak i zagranicznym. Konferencja jest wspólną szansą na to, by podyskutować, co możemy zrobić więcej, by podnieść inwestycyjną atrakcyjność tych pięciu województw. To też dobra okazja, by zadać pytanie, czy infrastruktura ta jest wystarczającym warunkiem do rozwoju. Ja myślę, że jest warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym. Powinniśmy budować też przewagę konkurencyjną jeśli chodzi o dostęp do dobrze przygotowanej kadry. Musimy robić wszystko, by ludzie z dobrymi pomysłami biznesowymi nie wyjeżdżali z regionu – powiedział Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego. Dodał, że ważne, by samorządy uświadomiły sobie, że ich aktywność powinna dotyczyć też tworzenia terenów pod inwestycje. – Dziś priorytetem są miejsca pracy. Dobrze, że strefy ekonomiczne wyznaczyły sobie nowy cel, jakim jest wsparcie szkolnictwa zawodowego – powiedział marszałek.
 
Wicepremier, minister gospodarki  Janusz Piechociński zauważył, że to w Kielcach, niemalże w połowie „siódemki” widać, jakie trasa ta daje możliwości, jak zmieniła się Polska dzięki temu, że po udanej perspektywie unijnej kończymy już proces budowania nowoczesnego systemu transportowo-komunikacyjnego. – Dzięki temu przedsięwzięciu, które dziś inaugurujemy sprawdza się powiedzenie, że razem możemy więcej. „Siódemka” to przede wszystkim wizja wspólnej aktywności, to nie tylko droga, która ma łączyć porty z Czechami, to także myślenie o tym co jest obok tej drogi. To „spinanie” głównych szlaków komunikacyjnych z polską przedsiębiorczością, możliwością inwestowania, kształcenia ku zatrudnieniu i zwiększanie zatrudnienia. Nie tylko w mechanizmie ustawowym specjalnych stref ekonomicznych, ale także w mechanizmie wyodrębniania w planach gminnych, myśleniu strategicznym w powiecie i województwie jest potrzeba zabezpieczenia przestrzeni dla gospodarki – podkreślił wicepremier.
 
Wiceminister gospodarki, przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Arkadiusz Bąk podkreślił, że dziś samorządy skupione na wspomnianym terenie nie mogą ze sobą konkurować, lecz wspólnie dążyć do wykorzystania potencjału, jaki daje S7. Zaznaczył, że inwestorzy są bardzo dobrze zorientowani w terenach, gdzie poszukują miejsc na potencjalne inwestycje. – Ważne jest z kim na tym terenie rozmawiają, tzn. czy z samorządami, które są aktywne i potrafią „pod przedsiębiorcę” znaleźć rozwiązanie jego problemów – mówił wiceminister. Dodał, że dla inwestora ważne jest także miejsce, które oferuje pakiet – czyli nie tylko działkę oraz zwolnienia od podatków, ale też myślenie o przedsiębiorstwie. – Dla nich znaczenie ma przed wszystkim to, czy za 20 lat będą mieli wykwalifikowaną kadrę pracowników, kształconą tu na miejscu, pod profil danej produkcji. Idea kształcenia pod potrzeby przedsiębiorców jest bardzo ważna, ale wymusza od nas odpowiedniego podejścia do potrzeb właścicieli firm – zaznaczył.  
 
Jak zauważył Cezary Tkaczyk, prezes Specjalnej Strefy Ekonomicznej Starachowice SA, w odróżnieniu od pozostałych województw, dla Świętokrzyskiego S7 to jedyna droga o tak dużej randze. – To „kręgosłup” układu komunikacyjnego dla całego województwa. Mamy nadzieję budować w oparciu właśnie o ten „kręgosłup” drogi krajowe i wojewódzkie. Tylko współpraca z samorządami w przygotowywaniu terenów pod inwestycje może doprowadzić do tego, żeby ten najważniejszy łącznik naszego województwa ze światem był w należytym stanie i dawał to czego oczekują inwestorzy – powiedział Cezary Tkaczyk. Dodał, że obecnie tereny pod inwestycje położone w naszym regionie to ponad 500 hektarów.  
 

Podczas konferencji w specjalnym panelu dyskusyjnym głos zabrali także obecni na spotkaniu szefowie władz samorządowych pięciu województw, przez które przebiega trasa S7. Uczestnicy debaty rozmawiali o szansach dla gospodarki, jakie otwiera budowa trasy.

– Dobra infrastruktura drogowa to rozwój gospodarczy całego regionu, to wzrost zamożności mieszkańców i wzrost bezpieczeństwa na drogach. Tereny inwestycyjne położone wzdłuż trasy S7 w województwie warmińsko-mazurskim stanowią szansę na poszerzenie naszej strefy ekonomicznej, choć ta droga przebiega tylko przez niewielką część tego regionu. Niemniej jednak my patrzymy na to w sposób komplementarny i liczymy, że pozostałe drogi, które łączą się z trasą S7 stworzą sieć połączeń gwarantujących zrealizowanie naszego celu, czyli podniesienie komunikacji i co za tym idzie atrakcyjności naszych terenów – mówiła wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego Wioletta Śląska-Zyśk.

Szanse na rozwój gospodarczy poprzez trasę S7 w międzyregionalnej skali dostrzega Jacek Krupa, członek Zarządu Województwa Małopolskiego. – „Siedem wyzwań. Milion szans” będzie możliwe wtedy, gdy S7 do Krakowa powstanie. W tej chwili po naszej stronie województwa prace jeszcze nie ruszyły. Mam więc nadzieję, że w najbliższym czasie będziemy mogli zakończyć wszystkie sprawy i ruszymy z pracami. Budowa trasy  stwarza niemniej niewątpliwie duże szanse na rozwój gospodarczy, nie tylko dla regionu małopolskiego, ale i dla innych, w tym dla świętokrzyskiego, dla którego będzie to otwarcie na autostradę A4 i będzie to naturalny dostęp do głównej arterii łączącej wschód z zachodem.

Z opinią Jacka Krupy w pełni zgadza się Leszek Ruszczyk, wicemarszałek województwa mazowieckiego. – Trasa S7 przebiega przez mazowieckie przez 11 powiatów mniej lub bardziej zurbanizowanych. Tereny te mają duży potencjał i w wielu miejscach można by utworzyć strefy ekonomiczne i dać nowe miejsca pracy. Dla nas trasa to ogromna szansa, którą musimy wykorzystać.  

Z kolei dla regionu pomorskiego duże znaczenie w rozwoju mają oczywiście porty. – Gospodarka polska ma ogromne szanse rozwojowe poprzez aktywność portów i przemysłu stoczniowego, bo on jest i ma się bardzo dobrze, ale problem polega na tym, że my o tym nie mówimy. Ma to ogromny związek z dzisiejszym spotkaniem, bo to jest kwestia transportu i wykorzystania dróg dowozowych do Europy wschodniej i południowej – mówił Ryszard Świrski, wicemarszałek województwa pomorskiego.      

Marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas zwracał uwagę na potrzebę lepszej kooperacji województw i zaznaczył duża rolę, jaką odgrywa m.in. szkolnictwo zawodowe. – W głębszej symbolice trasa S7 obrazuje to, czego my dziś potrzebujemy, czyli większej współpracy, odpowiedzi na pytanie kto komu i jak może pomóc. Infrastruktura jest elementem decydującym o rozwoju, jest to warunek konieczny, aby podnieść naszą gospodarkę. Chcę wyrazić głębokie uszanowanie za podejmowane przez strefy i parki inicjatywy, jeśli chodzi o szkolnictwo zawodowe, bo to jest bardzo ważny element. Szukajmy więc możliwości kooperacji, wciągania instytucji badawczo-rozwojowych i uczelni wyższych.

Konferencję „S7. Siedem wyzwań. Milion szans” zakończyło podpisanie porozumienia pięciu województw oraz pięciu specjalnych stref ekonomicznych w ramach współpracy na rzecz projektu.

S7 to 720 km wzdłuż pięciu województw. To także obszar pięciu specjalnych stref ekonomicznych, pięć międzynarodowych lotnisk oraz 1600 ha potencjalnych terenów inwestycyjnych.

 

źródło: www.wrota-swietokrzyskie.pl